Nowy Rok już puka? A więc: cel i pal!
Także ustaw sobie nowy, świetny cel i pal stary rok. Oczywiście zapamiętaj z niego, to co powinieneś. Dlaczego to takie ważne? Dlatego, że jest dużo w Twoim życiu, albo do poprawy, albo do całkowitej zmiany, a jeśli nie, to jesteś szczęściarzem.
Zmień w nowym roku wszystko, co chcesz! Partnera, pracę, buty, mieszkanie, samochód, stare przyzwyczajenia, stare myślenie, które nie pozwala Ci iść dalej… Wszystko da się zrobić małymi krokami. Znane, wiem! Ale faktycznie małe kroki i determinacja zaprowadzi Cię tam, gdzie chcesz, albo zbliży do celu. To też dużo!
Nie bądź wybredny. Mnie determinacji nauczyło bieganie. Nigdy nie lubiłam, ale robiłam to na siłę, aż zaczęło mi to sprawiać ogromną przyjemność i zaprowadziło nie tylko do jednego celu, jak się okazuje… Tak jest ze wszystkim. Ze wszystkim dogonionym, odkrytym, zostawionym, jeśli trzeba. Definiuje to słowo ulga! A ulga to wolność! Decyzyjność!
Czujesz to samo katharsis, masz te same odczucia łagodności i siły zmieniającej Cię. Masz to zawsze, kiedy determinacja Cię prowadzi w tym, co sobie postanowisz. Później jest Nirwana.
Chciałabym, żebyś na Nowy Rok zdefiniowała swoją wolność. Co Ci ją obecnie zabiera? W jakich momentach życia? Jak postrzegasz wolność? Co możesz uzyskać dzięki niej?
Wiesz jakie to fajne ćwiczenie? Nie mam tu na myśli robienia wszystkiego w imię zadawania bólu i przykrości innym.
Chodzi mi o wolność, która daje Ci przestrzeń, ruch, poczucie decyzyjności o sobie. Gdy zdefiniujesz wolność i zaczniesz wprowadzać wszystko, co ze sobą samą ustalisz, to nowy rok będzie dla Ciebie naprawdę nowym rokiem. Innym od wszystkich. A siebie można odkrywać non stop na nowo, byle do celu z pełną odpowiedzialnością.
Chciałabym, przeczytać co ustaliłeś/ustaliłaś, jeśli mi na to pozwolisz. Chętnie zatopię się w tym, aby porozmawiać. A jestem pewna, że i ja dużo się od Ciebie nauczę. Napisz do mnie jaką swoją definicję wolności ustaliłeś. Nie mogę się doczekać. To będzie dobry rok!