Najgorsze, najgłupsze, dziecinne… Nie łap się na nie!
Można się z tego śmiać lub nie, ale flirt jest swego rodzaju sztuką. Udany flirt to wyższa szkoła wtajemniczenia. Z jednej strony musi być odrobinę bezczelny, a z drugiej pomysłowy i zabawny. A jaki jest naprawdę?
Zbliżają się wakacje, a te najlepiej sprzyjają flirtowi. O ile chcielibyśmy, aby był on na wysokim poziomie, błyskotliwy i inteligentny, to bardzo szybko może okazać się, że ta sztuka sięgnęła dna. Zastąpić dzisiaj je powinno słowo: podryw. Do tego mało inteligentny i szowinistyczny.
Poprosiliśmy nasze znajome koleżanki i przyjaciółki, żeby podały przykłady tragicznych podrywów, z jakimi spotkały w swoim życiu. Okazało się, że było ich całkiem sporo. Stworzyliśmy więc listę prawdziwych, niestety, tekstów, po których usłyszeniu, powinniście wyśmiać ich autora. I natychmiast o nim zapomnieć.
- No i dokąd tak kopytkujesz, przepiękna gazelo?
- Czy tu jest tak gorąco, czy to po prostu Ty?
- Chodź, a przeprowadzimy tak głębokie rozważania filozoficzne, że ujrzysz poprzednie wcielenie.
- Gdybym wrzucał do skarbonki grosik za każdym razem, gdy widzę dziewczynę tak piękną, jak ty… miałbym może ze trzy grosze…
- Gdyby wystawała ci metka, to na pewno byłoby na niej napisane: Made in Heaven.
- Ej, wiesz co? Fajna z ciebie dupa z twarzy!
- Założę się o dwadzieścia złotych, że nie pójdziesz ze mną na randkę.
- Twój tata był chyba złodziejem, bo ukradł wszystkie gwiazdy i umieścił je w Twoich oczach.
- Hej, Mała! Dam Ci taki seks, jakiego w życiu nie miałem!
- Masz patent ratownika? Bo utonąłem w twoim spojrzeniu.
- Musisz być dekoratorką wnętrz, bo jak tylko weszłaś do tego pomieszczenia, zrobiło się piękne i wręcz doskonałe.
- Sorry, ale wisisz mi drinka. Dlaczego? Bo jak Cię zobaczyłem, to upuściłem swojego.
- Masz siostrę bliźniaczkę? Nie? W takim razie jesteś najpiękniejszą kobietą na świecie.
- Zrobię Ci zdjęcie, żeby Mikołaj wiedział, co chcę pod choinkę.
- Którędy wracasz do domu, bo idę w tą samą stronę…
- Masz może mapę? Bo zgubiłem się w twoich oczach.
- Cześć Mała, jesteś bezpańska? Bo mam tu smycz na takie suczki.
- Masz chłopaka? A chcesz mieć lepszego?
- Muszą strasznie Cię boleć nogi, bo cały wieczór chodziłaś mi po głowie.
- Twój ojciec pewnie jest bokserem… bo jesteś prawdziwym nokautem.
- Próbowałem nic do ciebie nie czuć, ale niestety poniosłem porażkę.
- Chodźmy do mnie i zróbmy wszystko to, o czym i tak będę opowiadał, że robiliśmy.
- Jestem Dżin… pojawiam się, gdy ktoś otwiera kolejną butelkę.
- Fajne masz buty mała, dasz się w nich przelecieć?
- Masz na imię Google? Bo masz wszystko, czego szukam!
- Cześć księżniczko, w którym zamku mieszkasz, jeśli wolno zapytać?
- Czy mogę pójść z tobą do domu? Moi rodzice zawsze mi powtarzali, abym szedł za swoimi marzeniami.
- Twój tyłek jest nieziemski. Przybyłaś z innej planety?