Bardziej kultowa niż Święty Mikołaj

Kiedy zaczynają się Święta Bożego Narodzenia? W chwili, kiedy usłyszycie „All I Want for Christmas Is You”.

Są gwiazdy muzyki pop i jest Mariah Carey. Jej kariera jest legendarna. Carey jest autorką piosenek (została wpisana do prestiżowego Songwriters Hall of Fame w 2022 roku). Jako wokalistka znajduje się w czołówce artystów o najszerszej skali głosu, która wynosi u niej ponad pięć oktaw! Podczas koncertów jej głos osiąga najwyższe tony rejestru gwizdkowego. Potrafi osiągać również bardzo niskie rejestry, dostępne zwykle dla mężczyzn. Jej remiksy, zwłaszcza R&B, hip-hopu czy muzyki tanecznej, nadal są wzorem dla wielu zespołów.

Jest jedyną artystką, której singiel był numerem 1 w każdej z ostatnich czterech dekad, a ze 145. milionami sprzedanych albumów plasuje się jako jedna z muzyków wszechczasów odnoszących największe sukcesy komercyjne.

Kiedy jej debiutancki singiel „Vision of Love” został wydany w 1990 roku, Carey wdarła się na listy przebojów, których nie opuszcza do dzisiaj. Jej 19 piosenek znalazło się na szczycie listy Billboard Hot 100, ustępując tylko Beatlesom.

Osiemnaście z tych przebojów zostało napisanych lub było współtworzonych przez samą Carey, w tym „All I Want for Christmas Is You”, która pojawia się na listach przebojów w każdym sezonie świątecznym od czasu jej wydania 28 lat temu, w 1994 roku.

Dzieciństwo, którego się nie zazdrości

Mariah Carey urodziła się w Huntington w stanie Nowy Jork. Jej ojciec ma afroamerykańskie i afro-wenezuelskie pochodzenie, a matka – irlandzkie.

Żródło: archiwum prywatne

W swoim pamiętniku, wydanym w 2020 roku, opisała wstrząsające sceny przemocy i narkomanii wśród swojego rodzeństwa. „To było bardzo dysfunkcyjne dzieciństwo, do tego stopnia, że nieprawdopodobnym cudem jest to, że z tego wyszłam” – opowiada Carey. Czuła się również „inna” jako dwurasowa dziewczyna dorastająca w „białej dzielnicy” na Long Island.

Mariah Carey jest gotowa odpowiedzieć na każdy pytanie. Poza jednym, dotyczącym jej wieku. Tu odpowiada z uśmiechem: „W zasadzie to mam 12 lat”.

Obecnie, wraz z reżyserem Lee Danielsem pracuje nad serialem telewizyjnym opartym na jej wspomnieniach. „Ogólnie moje życie jest o wiele bardziej złożone niż to, co ludzie wiedzą, a nawet to, co jest w moich pamiętnikach” – opowiada. „Nawet moi przyjaciele dziwią się, że nigdy im nie opowiadałam o tym, co życie mi przyniosło”.

Święta to szczególny czas dla Mariah: „Tworzę ich własny scenariusz. Odwiedza nas Święty Mikołaj. Przyjeżdża ze swoim reniferem. Nie przesadzam – taka jest prawda. Nawiasem mówiąc, zanim urodziły się moje dzieci, święta wyglądały identycznie. Tak właśnie jest ze mną, Mikołajem i reniferem”.

Źródło: archiwum rodzinne

Carey ma świadomość, że ludzie na ogół postrzegają ją jako „świąteczną dziewczynkę”, ale przyjmuje tę rolę. Czas Bożego Narodzenia jest dla niej szczególnym czasem i chce dawać to, czego sama nie otrzymywała, będąc dzieckiem: „Ludzie myślą, że miałam życie jak w bajce, ale tak nie jest”.

W swoim pamiętniku „The Meaning of Mariah Carey ” wspomina jak do swojego, awanturującego się starszego brata musiała wezwać policję. „Dławiąc się łzami, robiłam wszystko, co w mojej mocy, aby spokojnie powiedzieć policji: >>Mój brat krzywdzi moją matkę i jestem sama w domu. Proszę, przyjdźcie i pomóżcie<<. Jeden z gliniarzy, patrząc na mnie z góry, rozmawiając z innym policjantem, powiedział: >>Jeśli temu dzieciakowi się uda, to będzie cud<<. Tej nocy przestałam być dzieckiem, a stałam się >>cudem<<” – napisała.

Mariah wspomina też, jak jej starsza siostra, Alison Carey, odurzyła ją valium, gdy miała zaledwie 12 lat i próbowała „sprzedać” ją alfonsowi (Alison temu zaprzeczyła).

Po premierze filmu dokumentalnego „Framing Britney Spears”, który pokazał wstrząsające traktowanie Britney Spears przez prasę, skontaktowała się z nią. Podobnie jak Spears, Carey również przechodziła załamanie w 2001 roku, mierząc się nie tylko z ogromnymi problemami rodzinnymi, ale też starającym się kontrolować każdy aspekt życia artystów przemysłem muzycznym.

„Myślę, że wszyscy zasługują na wolność, a to, co jej zrobili, to, co widziałam, było przerażające. Więc skontaktowałam się z nią przez wspólnego znajomego. Chciałam, żeby wiedziała, że nie jest sama. Pamiętam, kiedy wiele lat temu miałam podobną sytuację, Prince wyciągnął do mnie rękę i dał mi Biblię. Rozmawiał ze mną godzinami. Był niezwykle niesamowitą osobą i przejmował się tym, że biznes muzyczny i przemysł są tak pochrzanione” – wyjaśnia.

W przeciwieństwie do wielkich gwiazd Carey wie, jak to jest być biedniejszą od większości ludzi i dzięki temu docenia czas Bożego Narodzenia i możliwość spełnienia marzeń, które żywiła jako mała dziewczynka tęskniąca za idealnymi świętami.

W szkole średniej zaczęła pisać piosenki z Gavinem Christopherem w piwnicy sklepu jego ojca. Podczas studiów mieszkała w jednopokojowym mieszkaniu na Manhattanie, który dzieliła z czterema innymi studentkami. Pracowała jako kelnerka do późna w nocy, zbierając pieniądze na ukończenie materiałów demo. Po ich ukończeniu próbowała przekazać ją do wytwórni muzycznych, jednakże za każdym razem spotykała się z odmową.

Królowa Bożego Narodzenia

Nikt nie traktuje świąt poważniej niż Mariah Carey. „Kiedy nie koncertuję w tym czasie, to w domu obowiązują pewne zasady. I nie interesuje mnie, kto to jest – czy są to moje dzieci, czy goście, ktokolwiek – w domu nikt nie może słuchać ani oglądać niczego, co nie jest związane z Bożym Narodzeniem. Jeśli budzę się w środku nocy i wchodzę do salonu, nie gra muzyka a iluminacje nie są włączone, jakoś nie mogę sobie z tym poradzić” – śmieje się Carey.

Jak pisze w swojej autobiografii: „Żyję od Bożego Narodzenia do Bożego Narodzenia”. Co roku odwiedza swój dom w Aspen, gdzie czekają szklanki wypełnione schnappsem toffi. Mikołaj odwiedza ją i gości. Tradycją jest przejażdżka saniami.

Piosenkarka opublikowała w listopadzie w swoich mediach społecznościowych zabawne wideo. Zrzuca na nim halloweenowy kostium czarownicy, który zamienia się w mikołajkowy strój. „Już czas”, czytamy na końcu klipu, melodycznie nawiązującego do „All I Want For Christmas Is You”.’

Piosenka została wydana w 1994 roku. Album, na którym znalazł się przebój, stał się najlepiej sprzedającym się wydawnictwem świątecznym w historii (15 milionów kopii).

„All I Want for Christmas Is You” jest singlem uważanym za „jeden z niewielu godnych nowoczesnych dodatków świątecznego kanonu”. Czasopismo „Rolling Stone” opisało singiel jako „standard świąt” i umiejscowiło go na czwartym miejscu na liście największych rock and roll’owych piosenek świątecznych.

Jak powstał? „Pomysł zrobienia przeze mnie świątecznego albumu wyszedł od wytwórni płytowej. To było na początku mojej kariery. Pomyślałam wówczas, że to może za wcześnie, ale z drugiej strony przecież kocham Boże Narodzenie. Jako dziecko miałem bardzo smutne święta Bożego Narodzenia, ale zawsze staram się znaleźć w nich jasne światło. Kiedy mieszkałam ze swoim pierwszym mężem, późno chodziłam spać. Miałam keyboard i starałam się w nocy znaleźć odpowiednie akordy. Chciałam, aby były ponadczasowe, nienawiązujące do trendów muzycznych w tym czasie. Miało być klasycznie, ale ponadczasowo”.

Jak czuje się Mariah, kiedy ogląda teledysk „All I Want For Christmas Is You” – choinka, kominek, igraszki na śniegu – teraz? „Cóż, pamiętam z tego czasu wiele, niekoniecznie są to wesołe wspomnienia, ale potrafię mimo to dostrzec jasne strony i to, że dzisiaj mam szczęście decydować o sobie”.

Kiedy w 1994 roku napisała „All I Want For Christmas Is You” miała 22 lata. Jej pierwszym mężem był dyrektor generalny Sony Music, Tommy Mottola, który odkrył talent Carey. Był od niej starszy o 25 lat. Małżeństwo trwało od 1993 do 1998 roku.

W książce twierdzi, że Mottola zamontował w ich posiadłości monitoring, aby śledził każdy ruch Carey. Mottola przeprosił za to w wydanym swoim pamiętniku „Hitmaker: The Man And His Music” w 2013 roku, dodając: „jeśli wydawało Ci się, że kontroluję Cię, pozwól mi jeszcze raz przeprosić”, sugerując, że jego „obsesyjna” natura przyczyniła się do ich „sukcesu”: „Problem polegał na tym, że byłem jednocześnie prezesem Sony i jej mężem”.

Mariah jest niekwestionowaną królową Bożego Narodzenia. Świadczy o tym nie tylko sukces „All I Want For Christmas Is You”, ale też świąteczny singiel „Fall In Love At Christmas”, który ukazał się w ubiegłym roku, nagrany z piosenkarzem gospel Kirkiem Franklinem i odzianym w pidżamę Khalidem.

W Święta Królowa jest tylko jedna.

O Autorze /

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany

Start typing and press Enter to search